6 wskazówek, jak unikać błędów w osądach i decyzjach
- Anna Swietochowska
- 7 lis 2024
- 4 minut(y) czytania

Czy zastanawialiście się kiedyś, dlaczego za te same przestępstwa ludzie dostają różne wyroki? Albo dlaczego jedna osoba dostaje skierowanie na specjalistyczne badania, a inna – pomimo podobnych objawów już nie?
Przed lekturą książki “Szum” autorstwa D.Kahnemana, O. Sibony’ego i C. R. Sunsteina nie miałam bladego pojęcia, jak bardzo losowość wpływa na istotne decyzje podejmowane w moich sprawach. Oczywiście nie miałam też pojęcia, jak bardzo mi samej daleko do racjonalności i obiektywności.
Tytułowy “szum” to niepożądana, przypadkowa zmienność w osądach lub decyzjach, która prowadzi do niespójnych wyników. Szum występuje wtedy, gdy różne osoby (lub nawet ta sama osoba w różnych momentach) podejmują różne decyzje w identycznych sytuacjach – nie dlatego, że różnice wynikają z okoliczności, ale z nieprzewidywalnych, losowych czynników.
Szum to coś więcej niż odchylenia wynikające z uprzedzeń i tendencji, to po prostu coś co jest nieprzewidywalne, niezrozumiałe i niestety bardzo znaczące.
Szczerze mówiąc książka jest wstrząsająca i dostarcza niezbitych argumentów na rzecz wprowadzenia algorytmów do naszych procesów decyzyjnych. Na szczęście dużo tam też o tym, jak unikać szumu w decyzjach i właśnie temu chciałabym poświęcić mój wpis.
Jak unikać błędów w osądach i decyzjach?
Wyobraźmy sobie case - zastanawiamy się nad wprowadzeniem w firmie 4-dniowego tygodnia pracy i musimy osądzić, czy jest to właściwa decyzja. Na co zwrócić uwagę, żeby podjąć właściwą decyzję?
W osądach chodzi o trafność, a nie o wyrażanie siebie
Pierwsze i chyba największe wyzwanie. Komu z nas udaje się uniknąć w osądach własnego punktu widzenia?
Zależy nam na inwestycjach - będziemy faworyzować opcje, które są korzystne z powodów inwestycyjnych, mamy na sercu dobrostan pracowników - będziemy wybierać to, co będzie najlepsze z tej perspektywy. A jeszcze dorzućmy do tego “autopromocję” na spotkaniach i katastrofa gotowa.
Jeśli więc chcesz podjąć trafne decyzje, musisz zastanowić się, do jakich wniosków doszłyby na twoim miejscu inne osoby. Radykalnym stosowaniem tej zasady jest zastąpienie ludzi algorytmami, które pozwolą wyeliminować nieprawidłowości wynikające z indywidualnych różnic, błędów poznawczych, czy innych powodów kompletnie niezwiązanych z tematem. Czy to zastąpi podjęcie decyzji ? Nie. Ale pozwoli nam zebrać oceny niezależne od tego, czy ktoś się dziś rano pokłócił z partnerem/partnerką, albo miał problem z dojazdem do pracy
Myśl w sposób statystyczny i patrz na każdy przypadek z zewnątrz
Ciekawy przykład z książki: autorzy poprosili czytelników i czytelniczki o ocenę, jak długo dana osoba przedstawiona w tekście, utrzyma się na stanowisku managera. Na podstawie opisu coś tam szacujemy. Dla kogoś może to być 5, może 10 lat. Ani mi, ani z pewnością większości czytelników nie przyszło do głowy, żeby sprawdzić ile statystycznie wynosi staż pracy na danym stanowisku. Jeśli wg danych statystyczny jest to rok, maksymalnie dwa lata, to chyba raczej przeszacowaliśmy.
Analogicznie - jeśli naszym argumentem dla wprowadzenia 4-dniowego czasu pracy jest poprawa stanu zdrowia naszych pracowników, to może warto się dowiedzieć, ile z osób już testujących 4-dniowy tydzień pracy rzadziej korzysta ze zwolnień lekarskich i na przykład regularnie uprawia sport, zanim uczynimy to koronnym argumentem transformacji
Nadaj osądowi strukturę dzieląc go na niezależne zadania
Ocena powinna być podzielona na mniejsze, niezależne obszary, aby uniknąć sytuacji, w której jeden aspekt dominuje nad innymi. Ponadto warto te obszary “owskaźnikować” i zmusić poniekąd oceniającego do wyrażenia zdania w wymiernej formie.
Czyli zamiast pytania: “czy twoim zdaniem powinniśmy wprowadzić 4-dniowy dzień pracy” powinno pojawić się szereg pytań typu:
oszacuj jak twoim zdaniem 4-dniowy tydzień pracy wpłynie na nasze relacje z klientami (od bardzo źle do bardzo dobrze)
oszacuj na ile wprowadzenie 4-dniowego tygodnia pracy będzie wymagało od firmy zmian organizacyjnych (w skali od 1-10)
jak pracownicy wykorzystają czas wolny - to warto sprawdzić w ankiecie
Te pytania powinny uzwględniać kompleksowo wszystkie aspekty związane z danym zagadnieniem - w tym przypadku z wprowadzeniem 4-dniowego tygodnia pracy.
Unikaj przedwczesnych odczuć.
Chcemy mieć rację i jest to bardzo przyjemne uczucie, kiedy nam się wydaje, że ją mamy. Mamy jakieś ważne dla nas zdanie czy przekonanie, więc nasz mózg szybciutko układa wszystko w logiczną całość, w pięknie skomponowany obraz i sygnalizuje nam, że osąd jest gotowy na podstawie tej jednej przesłanki. To właśnie złudne poczucie, że “wszystko układa się w logiczną całość i mamy rację” jest kluczową przyczyną oporu wobec wytycznych, algorytmów i reguł, które wiążą nam ręce. Używanie intuicji i formułowanie osądów jest przyjemne, przestrzeganie procesów już niekoniecznie. Zatem warto korzystać z intuicji, ale nie przedwcześnie. Warto oprzeć ją na starannym i bezstronnym rozważeniu dostępnych informacji, a nie na impulsie. Żeby nasza intuicja była trafna, musi być świadoma, ujęta w karby dyscypliny i odroczona w czasie.
Pozyskaj niezależne osądy od wielu osób, a następnie spróbuj je scalić
Zazwyczaj kiedy chcemy podjąć wspólnie decyzję, to przegadujemy ją we wspólnym gronie. Wynik tej dyskusji nie jest wypadkową poglądów wszystkich uczestniczących osób, ponieważ opinie niektórych z nich kształtują się na podstawie cudzych opinii. Decyzja zależy od siły perswazji, efektów kaskadowych i od polaryzacji grupowej, a nie od tego co jest właściwe dla danego przypadku, osoby, czy organizacji względem której podejmowana jest decyzja. Warto więc zebrać osądy jeszcze przed dyskusją i rozpoznać skalę różnic (a także ich przyczyn) i dojść do konsensusu.
Faworyzuj osądy względne i skale porównawcze
Łatwiej nam ocenić coś w porównaniu do czegoś, lub umieścić to na skali. Odniesienie się do wartości bezwzględnej bywa i trudne i złudne.
Przykładem może być postawienie pytania w taki sposób:
oceń w skali od 0 do 5 na ile korzystniejszy byłby dla Ciebie elastyczny czas pracy niż wolny piątek? (zamiast: oceń w skali od 0 do 5 na ile korzystny byłby dla Ciebie elastyczny czas pracy?),
lub też: uszereguj, co chciałabyś robić w dodatkowym czasie wolnym - zajmować się rodziną, uprawiać sport etc, (zamiast podaj, co chciałbyś robić w dodatkowym czasie wolnym).
Niby drobiazg, ale robi różnicę.
Książka “Szum” daje dużo do myślenia, nie tylko na temat jakości podejmowanych przez nas decyzji, ale też w ogóle tego jak przypadkowo mamy urządzony nasz świat. Jak zauważył Robert Cialdini, lektura ta powinna wywołać swoiste „trzęsienie ziemi” – uświadamia bowiem, jak mocno nasze osądy są uzależnione od kontekstu, a nie rzeczywistej wartości merytorycznej.
Naprawdę mocne. Polecam!
Komentarze