top of page

O pracoholizmie i jego skutkach dla zespołów


ree

Mój pracoholizm dostrzegłam kilkanaście lat temu. Byłam typowym "dzieckiem ze szkoły muzycznej". Jak mi się przypadkiem zrobiło 30 min wolnego, to się zapisałam na francuski. Na nic się zdawały nieustanne rady moich przyjaciół: "naucz się w końcu odpoczywać". Ocknęłam się w sytuacji, kiedy miesiącami pracowałam po 16 godzin i nagle dotarło do mnie, że pomimo tylu godzin pracy, średnio ogarniam sytuację. 


Zadałam sobie pytania: po co ja to robię i gdzie ja chcę być za kolejne 10 lat? Potem nastąpiła rewolucja, która zaowocowała i wzrostem dochodów, i satysfakcji z różnych innych dziedzin życia. 


Pracoholizm nie ma nic wspólnego efektywnością. Jeśli myślimy o skróceniu czasu pracy i optymalizacji działań, to nie sposób tego zjawiska pominąć. 


Koncepcje pracoholizmu


Pracoholizm jak alkoholizm - od razu kojarzy się źle. Niemniej na przestrzeni lat istniały różne koncepcje zrozumienia tego zjawiska:


  • Negatywne, które widziały w pracoholikach cechy uzależnienia, takie jak: narzucanie sobie wymagań, kompulsywne przepracowywanie się, niezdolność do regulowania nawyków związanych z pracą, zaniedbywanie innych “pozapracowych” życiowych aktywności, w tym relacji z rodziną i przyjaciółmi, dbałości o sprawność fizyczną, hobby etc.

  • Pozytywne, traktujące pracoholizm jako przejaw wewnętrznej potrzeby ciężkiej i wielogodzinnej pracy, z której pracoholik czerpie korzyści i prawdziwą przyjemność

  • I wreszcie takie, które wskazywały, że pracoholizm jest zjawiskiem złożonym i niejednoznacznym, i jest pozytywny bądź negatywny w zależności od typu pracoholika (kompulsywno-uzależnionego, perfekcjonisty, czy takiego zorientowanego na osiągnięcia). [źródło]



Z czego się bierze pracoholizm?


Pracoholizm może wynikać z bardzo różnych przyczyn: 


  • z ambicji i niezaspokojonych potrzeb, takich jak: poczucie autonomii, więzi, czy posiadania kompetencji 

  • osobowości i skłonności do narcyzmu, perfekcjonizmu, neurotyzmu, czy nadmiernej sumienności

  • czynników poznawczych, kiedy działamy automatycznie lub schematycznie 

  • ze skłonności do uzależnień 

  • z tego, czego nauczyliśmy się od innych, a także od tego jakie postawy wzmacniano w nas w procesie naszego uczenia (karząc nas lub nagradzając)

  • uwarunkowań rodzinnych: powielania funkcjonujących modeli, nadodpowiedzialności (często obserwowanej na przykład u osób DDA)

  • czynników kulturowych: rywalizacji, wzorców, poziomu poczucia bezpieczeństwa finansowego [źródło



Pracoholik w zespole


Jak widać większość tych przyczyn ma charakter uwarunkowań indywidualnych. Pracoholik koncentruje się przede wszystkim na sobie i swoich emocjach związanych z pracą. Rzadko kiedy będzie zważał na to co myślą i robią inni. Inni w pracy będą dla niego albo narzędziem do osiągania swoich celów, albo blokerem (bo za wolno, za długo, źle itd. ). Pracoholik może mieć świetne wyniki, ale raczej indywidualne, które skończą się albo z jego wypaleniem, albo odejściem. O stabilności i efektywności biznesu to tu raczej nie ma co mówić. 

Pomijając wszystkie szkody, które pracoholik wyrządza sam sobie, to warto zwrócić uwagę na wpływ jaki może wywierać na zespół:


  • jest często zestresowany i może wywierać “ciśnienie” na pozostałe osoby

  • eskaluje ilość pracy powielając swoje własne schematy, nie licząc się z prawami i potrzebami innych osób

  • ma tendencje do ograniczania działania innych, stosując mechanizmy nadmiernej kontroli

  • wywołuje konflikty (ze wszystkich powyższych powodów)

  • negatywnie wpływa na kreatywność, współpracę i motywację innych. 



Czy możemy coś zrobić z pracoholikiem na pokładzie? 


Myślę, że nie. Taka zmiana postaw wymaga potrzeby i głębokiej autorefleksji, a często też wsparcia terapeuty. 

Możemy na pewno:


  • pomóc takiemu pracoholikowi uświadomić sobie, że jest pracoholikiem 

  • przekazać jasny komunikat, że nie akceptujemy, albo przynajmniej nie oczekujemy tego typu postaw 

  • i bez wątpienia możemy za to zadbać o kulturę organizacyjną i jakość zarządzania w naszym zespole


Koniecznie warto coś zrobić z naszym własnym pracoholizmem jeśli go mamy - bo jeśli chcemy zmieniać świat, to zawsze najlepiej zacząć od siebie. 


Komentarze


© 2024 by Anna Świętochowska-Mitrosz. Powered and secured by Wix

bottom of page