top of page

Obszary optymalizacji pracy (wnioski z raportów)

ree

Wielokrotnie pisałam o tym, że skrócony czas pracy to nie jest benefit pracowniczy, to przede wszystkim zmiana kultury organizacyjnej, która przekłada się na wydajniejszą i lepszą jakość pracy. 


Gdzie zatem szukać tych optymalizacji?


Przeanalizowałam raporty podsumowujące pilotaże zakończone w innych krajach (możecie je znaleźć tutaj: https://www.4dayweek.com/research ). Mało (zdecydowanie za mało) jest tam niestety danych, dotyczących firm produkcyjnych. Trudno sobie wyobrazić, że na linii produkcyjnej przeszkodą w skróceniu czasu pracy jest nadmiar spotkań lub brak asynchronicznej komunikacji, niemniej poniższe wnioski - choć z pewnością nie są uniwersalne, mogą być inspirujące:


Reorganizacja procesów pracy

  • Eliminacja zbędnych spotkań – ograniczenie liczby zebrań do minimum, skrócenie ich czasu lub całkowita rezygnacja z tych, które nie wnosiły wartości.

  • Lepsze planowanie zadań – wdrożenie narzędzi do zarządzania projektami, lepsza priorytetyzacja zadań i jasne określenie odpowiedzialności.

  • Automatyzacja rutynowych czynności –  takich jak fakturowanie, raportowanie, obsługa klienta.


Zarządzanie czasem i koncentracją

  • Blokowanie czasu na „pracę głęboką” – wyznaczanie bloków czasowych na intensywną, nieprzerywaną pracę 

  • Ograniczenie multitaskingu na rzecz pracy sekwencyjnej, co znacznie zwiększyło skuteczność i zmniejszyło zmęczenie poznawcze.

  • Większa autonomia zespołów – mniej mikrozarządzania, szybsze podejmowanie decyzji na niższych szczeblach, większa odpowiedzialność za wyniki.


Komunikacja i współpraca

  • Usprawnienie komunikacji wewnętrznej – np. ograniczenie e-maili na rzecz asynchronicznych komunikatorów.

  • Wprowadzenie zasad „cichego czasu” – godziny lub nawet dni bez spotkań i wiadomości.

  • Zespoły międzyfunkcyjne – gwarantujące lepszy przepływ informacji i szybsze rozwiązywanie problemów.


Zarządzanie efektywnością

  • Monitorowanie wyników zamiast czasu pracy – skupienie na rezultatach, nie na godzinachi.

  • Regularne retrospekcje zespołów – analiza co działa, a co wymaga poprawy.

  • Szkolenia z produktywności – np. zarządzanie energią, techniki pracy w skupieniu.



Niby to wszystko wydaje się i proste i oczywiste, tylko dlaczego tak trudne do wdrożenia? 


Moim zdaniem wynika to z kilku czynników:

  • wprowadzenie takich zmian wymaga czasu, a często “jesteśmy tak zarobieni, że nie ma kiedy taczki załadować”

  • wymaga też wysiłku poznawczego, intelektualnego, zmiany własnych zachowań - i tu nasz leniwy mózg głośno się sprzeciwia: “dobrze jest jak jest, najwyżej ponarzekasz”

  • zwiększa to odpowiedzialność na wszystkich szczeblach - kolejna bariera trudna do przeskoczenia


Według wszystkich raportów skrócenie czasu pracy nie spowodowało zmniejszenia efektywności firm (a w wielu wypadkach wręcz pozytywnie wpłynęło na wyniki). Znakomita większość firm zostaje przy testowanym modelu.


Z punktu widzenia pracowników warto pamiętać, że to nie tylko przywilej, ale jednak wysiłek. I od nich również wymaga to sporo zaangażowania i przede wszystkim zmiany zachowań.   


Komentarze


© 2024 by Anna Świętochowska-Mitrosz. Powered and secured by Wix

bottom of page